Wczoraj popołudniu na terenie województwa opolskiego odbył się trening sztabowy Systemu Wykrywania i Alarmowania. Polegał on na wprowadzeniu hipotetycznej sytuacji zagrożenia i wypracowywaniu decyzji do działań.
Wczorajsza sytuacja wyglądała następująco: w miejscowość Wilamowa (gm. Paczków) przeciwnik wykonał uderzenie bronią jądrową o mocy 3 Kt.
Sytuacja przedstawiona nam została natychmiast wprowadzona do programu Arcus 2005 w celu zobrazowania i okreslenia dokładnego zasiędu stref i osób poszkodowanych co pomaga w dalszych decyzjach. W wyniku uderzenia powstała strefa zniszczeń całkowitych o promieniu 12 km (strefa I) oraz strefa zniszczeń ciężkich (II) o promieniu 24 km. W strefie I znalazła się prawie cała Gmina Otmuchów. Wobec czego brak było jakichkolwiek możliwości do prowadzenia zorganizowanej akcji ratowniczej przez szczebel gminny. W takiej sytuacji odpowiedzialność za prowadzone działania spada na starostwo, a jeżeli i ono nie jest w stanie działać to na województwo.
Tak więc po otrzymaniu informacji o zdarzeniu wysłaliśmy inf o całkowitym zniszczeniu organów gminy i przyglądaliśmy się działaniom innych.
Pewnie ktoś powie że to „głupota" i „zabawa w wojnę", ale takie ćwiczenia maja sens. To wcale nie musi być bomba. Wystarczy poważna awaria prądu lub powódź aby scenariusz się powtórzył. A ćwiczenia w prowadzeniu ewakuacji zawsze się przydają. Chodzi o to aby personel samorządowy - zarządzanie kryzysowe - potrafił wypracować decyzję w sytuacjach kryzysowych i współdziałać z sąsiadami i szczeblem wyższym w celu jak najlepszego i skutecznego zabezpieczenia ludności.
Wiedza ta jest wykorzystywana np. w czasie odśnieżania miasta czy likwidacji podtopień w miejscowościach naszej gminy.
„Trening czyni mistrza" - pamiętamy o tym i ćwiczymy.